Koniec z wycinaniem drzew? Kaczyński zapowiada zmianę ustawy

Jarosław Kaczyński uderzył pięścią w stół i zapowiedział istotnie zmiany w znowelizowanej w zeszłym roku ustawie o ochronie przyrody, która pozwala na masową wycinkę drzew znajdujących się na prywatnych posesjach.

Polska Agencja Prasowa informuje, że prezes Prawa i Sprawiedliwości na temat przepisów dotyczących wycinki drzew mówił w trakcie spotkania z członkami partii w poniedziałek wieczorem w Warszawie.

Według uczestników spotkania, z którymi rozmawiała PAP, szef PiS ostro skrytykował działania Ministerstwa Środowiska. Kaczyński miał powiedzieć, że jest przeciwny wprowadzonym zmianom i w całej sprawie dostrzega „lobbing”.

Nagły zwrot może dziwić, bo na wszelkich spotkaniach z mediami urzędnicy resortu środowiska dotychczas chwalili obowiązujące od 1 stycznia przepisy i podkreślali, że projekt nowelizacji był przygotowany przez posłów PiS.

– Minister środowiska Jan Szyszko gorąco popiera nowelizację ustawy o ochronie przyrody, która zakłada zniesienie ograniczeń dla właścicieli nieruchomości prywatnych w zakresie usuwania drzew i krzewów rosnących na działce – mówił podczas poniedziałkowego briefingu rzecznik prasowy resortu środowiska Paweł Mucha.

Z kolei wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski podkreślił, że osoby fizyczne mogą usunąć ze swojej nieruchomości każde drzewo, bez względu na jego obwód, pod warunkiem, że usuwają je na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Oba warunki (własność nieruchomości należąca do osoby fizycznej i określony cel usunięcia) należy spełnić łącznie. Dodał, że wycinka drzew pod działalność gospodarczą nadal wymaga stosownego zezwolenia.

– Ustawa umożliwia mieszkańcom wycinkę drzew na prywatnej posesji bez zezwolenia wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta. Nowe przepisy zlikwidowały więc niepotrzebną biurokrację, fikcję administracyjną oraz umożliwiły wykonywanie prawa własności nieruchomości – zaznaczył Szweda-Lewandowski.

W opinii wiceministra obawy o masowe usuwanie drzew są nieuzasadnione. Jak podkreślił rzecznik MŚ „z danych będących w posiadaniu resortu środowiska wynika, iż dotychczas około 90-95 proc. decyzji, dotyczących zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów, było decyzjami pozytywnymi”.

Zauważył również, że obecnie w Polsce o wiele więcej drzew jest sadzonych niż wycinanych. – Polska jest w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o powierzchnię lasów, a lesistość w naszym kraju ciągle się zwiększa – tłumaczył Mucha.

Przeciwnicy wprowadzonych zmian podkreślają, że dowolność w wycince drzew może doprowadzić do ekologicznej katastrofy. – Nie możemy pozwolić na dalszą rzeź drzew w naszym kraju – argumentują ekolodzy.

więcej:

agropolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top