Wręczenie Krzyża Zesłańców Sybiru mieszkańcowi Zamościa

Wojewoda lubelski profesor Przemysław Czarnek, w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej uhonorował osobę zasłużoną w służbie państwu i społeczeństwu wręczając Eugeniuszowi Polakowi Krzyż Zesłańców Sybiru. Odznaczenie to jest wyrazem narodowej pamięci o obywatelach polskich deportowanych w latach 1939-1956 na Syberię, do Kazachstanu i północnej Rosji, w hołdzie dla ich męczeństwa oraz wierności ideałom wolności i niepodległości.

Eugeniusz Polak urodził się w lipcu 1939 r. Mając pół roku, w dniu 10 lutego 1940 r., został zesłany wraz z całą rodziną w pierwszej deportacji z miejscowości Dachnów (powiat lubaczowski) na Syberię do miejscowości Tara w rejonie Omska (prawie 4 tys. km od rodzinnego Dachnowa), gdzie przebywał do czerwca 1946 roku (6 lat i 5 miesięcy). Po powrocie do kraju pracował w administracji publicznej. Obecnie przebywa na emeryturze. Jest mieszkańcem Zamościa.

W uroczystości, która odbyła się w domu Pana Eugeniusza uczestniczył poza wojewodą, poseł na Sejm RP i jednocześnie prezes Związku Sybiraków Oddział w Zamościu Sławomir Zawiślak.

aaa21

Krzyż Zesłańców Sybiru jest nadawany osobom, które w chwili deportacji posiadały obywatelstwo polskie oraz dzieciom tych osób urodzonym na zesłaniu. Może być nadawany również osobom, które więzione w łagrach, obozach i miejscach zsyłek jako obywatele polscy, w chwili nadawania im Krzyża, posiadają obywatelstwo innego państwa.

Deportacje były to zbiorowe sankcje zastosowane wobec ludności zamieszkującej obszary zajęte przez Związek Sowiecki po agresji 1939 r. Pierwsza i zarazem największa akcja deportacyjna na ziemiach kresowych, wcielonych do ZSRR jako tzw. Zachodnia Ukraina i Zachodnia Białoruś, została przeprowadzona 10 lutego 1940 r. Kolejne odbyły się 13-14 kwietnia oraz w okresie maj-lipiec 1940 roku. Ostatnia miała miejsce w maju i czerwcu 1941, tuż przed atakiem Niemiec na ZSRR.

Pierwsza wywózka, w której uczestniczył Eugeniusz Polak wraz z rodziną, objęła głównie ludność miejscową. Polacy stanowili ponad 70% wszystkich wywożonych. Deportowano przede wszystkim osadników wojskowych, tzn. zasłużonych weteranów wojny polsko-bolszewickiej 1920 r., którzy otrzymali nadziały ziemi na Kresach – wraz z rodzinami, ale także średnich i niższych urzędników państwowych, służbę leśną oraz pracowników PKP. Wywieziono ok. 140 tys. osób, z czego 50 tysięcy to były dzieci w różnym wieku. Transporty deportacyjne trafiły do 21 krajów i obwodów ZSRR, przede wszystkim do obwodu archangielskiego, Komi ASRR i na Syberię.

Bardzo złe warunki atmosferyczne, praca ponad siły przy wyrębie lasów oraz osady o charakterze prawie że łagrowym i takiej dyscyplinie pracy, do których trafiła deportowana ludność, sprawiły, że śmiertelność tego kontyngentu była najwyższa i wyniosła w już pierwszych miesiącach zesłania około 3-4%.

Za pierwszą falą deportacyjną szybko poszły następne. Do chwili amnestii, tj. do sierpnia 1941 r., zmarło blisko 11 tys. deportowanych osadników, leśników i członków ich rodzin.

Źródło: www.lublin.uw.gov.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top