Jesteśmy w stanie wojny! Ostro na Forum Samorządowym

Bojowe nastroje panowały podczas pierwszych godzin odbywającego się dzisiaj w Warszawie Forum Samorządowego. Mowa była o powołaniu Samorządowego Komitetu Protestacyjnego i wycofaniu się z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

• Pod auspicjami branżowych korporacji samorządowych w Warszawie odbyło się Forum Samorządowe.

• Samorządowcy stanowczo sprzeciwili się postulatowi ograniczenia liczby kadencji w samorządach.

• Wśród przedstawionych propozycji pojawiło się m.in. opuszczenie na znak protestu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Tego można się było spodziewać. Podczas dzisiejszego Forum Samorządowego, które odbywało się w Warszawie pod auspicjami siedmiu samorządowych korporacji (Związku Miast Polskich, Związku Gmin Wiejskich RP, Związku Powiatów Polskich, Unii Metropolii Polskich, Unii Miasteczek Polskich, Związku Województw RP i Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Pozarządowych) było gorąco. I nie chodzi o temperaturę za oknem, ale emocje w Sali posiedzeń.

Obrady rozpoczęły się od wspólnego odśpiewania polskiego hymnu przez ok. 1600 samorządowców, którzy przyjechali do stolicy z całego kraju. Jeśli wierzyć kuluarowym plotkom zainteresowanych było dużo więcej, ale niektórzy się wystraszyli.

– Sporo osób nie przyszło, bo po co się wpisywać na listę do kontroli i odstrzału? – usłyszeliśmy nawet w korytarzu.

W trakcie obrad zapowiedziano powstanie Samorządowego Komitetu Protestacyjnego. Do zorganizowania się w obronie samorządności namawiał prof. Jerzy Stępień, zaś poseł Piotr Zgorzelski – przewodniczący parlamentarnego zespół ds. obrony polskiej samorządności – radził jak wójtowie mają się zachować w kontekście trwającej dyskusji o możliwym ograniczeniu liczby kadencji w samorządach.

– Nawet nie podejmujcie rozmów o dwukadencyjności, bo wpiszecie się w linię polityczną rządu – mówił Zgorzelski.

Z żywiołowym przemówieniem wystąpił prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Na jego początku nawiązał do słów wieloletniego samorządowca, a obecnie posła PiS Marka Asta, który stwierdził, że „jedną z przyczyn powstawania patologicznych układów na terenie gmin, miast, miasteczek jest sytuacja, która pozwala na nieograniczanie kadencyjności”. Mowa o wywiadzie, który przeprowadził dla PortalSamorzadowy.pl Włodzimierz Kaleta.

– Skoro on mówi, że w gminach są patologie, więc my wysłaliśmy pismo z prośbą, żeby na przykładzie swojej gminy, którą zarządzał przez 15 lat pokazał te patologie – powiedział Tyszkiewicz.

Prezydent Nowej Soli stwierdził też, że trzeba wysłać do rządu „poważne ostrzeżenie” jeśli chodzi o Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego i jego zdaniem samorządy powinny się z niej po prostu wycofać. Zaapelował też o powszechne przyjmowanie przez rady przygotonwaego przez Związek Gmin Wiejskich apelu w obronie samorządności.

– Takie uchwały trzeba we wszystkich gminach w Polsce przegłosować. Jeśli wojewodowie nam to uwalą – trudno. To musi być protest. Protest słyszalny i zauważalny – mówił Tyszkiewicz.

– Jesteśmy w stanie wojny i musimy walczyć. Przestańmy się łudzić, że ktokolwiek się z nami będzie liczył. Zostaniemy zaskoczeni. W dwa tygodnie ustawa (o ograniczeniu liczby kadencji – przyp. red.) zostanie przegłosowana i przyjęta, a Trybunał Konstytucyjny uzna ją za zgodną z prawem. To, że trzeba reformować samorząd, to wszyscy wiemy, ale reformować to nie znaczy demolować. A dziś PiS próbuje samorząd demolować. Samorząd ma ogromną siłę. My jesteśmy jak wulkan, który – mam nadzieję – w końcu wybuchnie, albo jak lew, który na razie ryczy, ale jak wróg wejdzie na jego terytorium, to skoczymy mu do gardła – zakończył swoje wystąpienie Tyszkiewicz.

więcej:

Źródło: Portal Samorządowy

Komentarze do: “Jesteśmy w stanie wojny! Ostro na Forum Samorządowym

  1. Mieszkaniec Gminy

    Wójtowi gminy Zamość widać zależy na stołku. Ciekawe dlaczego jak dotąd nie zorganizował spotkania z mieszkańcami poszczególnych sołectw i tam nie prowadzi dialogu. Broni stołka. A w wojsku to wójt był. Armię ma dobrą- KGW, OSP, Stowaryszenia i mierni radni.

    Reply
  2. inco gnito

    No tak…Stan wojny. Włodarze Gminy oraz ich sympatycy gotowi są do najbardziej wyszukanych metod, daleko odbiegających od kanonów etyki,morali i honoru by utrzymać się przy korycie. Walczyć będą do ostatniej kropli krwi używając najbardziej podlych i wyrafinowanych metod i nie chodzi tu tylko o utratę stanowisk czy wpływów… Oni boją się,że ktoś zacznie ich rozliczac z inwestycji… A myślę,ze mają czego się bać…a nawet powinni…

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top