Trzaskowski wystartował! ,,Musimy być gotowi na przejęcie władzy’’

Po wielu przeciwnościach Rafałowi Trzaskowskiemu udało się dziś wreszcie oficjalnie zainaugurować nowy ruch polityczny, który nazwał „Wspólna Polska”. Nazwa, jak wyjaśnił, wyraża to, że chce on łączyć, a nie dzielić Polaków. W czasie swojego wystąpienie polityk przekonywał, że opozycja musi być gotowa, aby wygrać najbliższe wybory i przejąć władzę w Polsce.

– „Skąd wzięła się potrzeba budowania nowego ruchu? W kampanii mówiłem, ze rok 1989 miał dla mnie wyjątkowe znaczenie. Wtedy po raz pierwszy poczułem potrzebę zaangażowania się w sprawy publiczne. Pamiętam, jak my wszyscy byliśmy razem. Dzięki temu zwyciężyliśmy. Niestety bardzo szybko pokłóciliśmy się. Nigdy nie byliśmy tak podzieleni jak dziś” – mówił dziś wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, uroczyście rozpoczynając działalność swojego nowego ruchu „Wspólna Polska”.

Jak podkreślał, dziś w Polsce „potrzebny jest ruch, w którym patrzymy tak samo”:

– „Powołujemy ruch, w którym cel nigdy nie uświęca środków, chcemy Polski, w której każdy ma takie same prawa i obowiązki, w której władza działa z myślą o mieszkańcach wsi i miast, w której media publiczne edukują i bawią, w której politycy skupiają się na konkretnych problemach, w której silniejsi pomagają słabszym, a bogatsi tym, którzy potrzebują wsparcia. Polski, w której patrzymy w przyszłość, a nie rozdrapujemy rany” – przekonywał.

Prezydent Warszawy poinformował, że do ruchu dołączyło już 10 tys. osób. Najwięcej członków ma w Warszawie, w Krakowie, we Wrocławiu, w Gdańsku i w Poznaniu.

W ramach swojej nowej inicjatywy Trzaskowski zapowiedział m.in. szkolenie wolontariuszy ze swojej poprzedniej kampanii wyborczej i przygotowanie diagnozy społecznej. Diagnoza ta ma znaleźć punkty, które łączą Polaków. Polityk zapowiedział też stworzenie „dekalogu wspólnej Polski”, w którym przedstawione zostaną wspólne dla Polaków wartości, pragnienia i marzenia.

– „Zamierzamy również podjąć próbę zaangażowania energii i umiejętności wszystkich tych ludzi, którzy organizowali obywatelską kampanię wyborczą, a z różnych powodów dziś nie chcą się angażować w pracę partii politycznych. Chcemy przygotować szczegółowy program na dzień po wyborach. Program wynikający z realnych konsultacji i rozmów z ludźmi. Jako opozycja musimy być gotowi na wygranie wyborów za trzy lata, a może znacznie wcześniej. Musimy być gotowi na przejęcie władzy i do rządzenia w tych trudnych czasach. Musimy się do tego dobrze przygotować” – mówił.

źródło: http://www.wpolityce.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top