CBA zatrzymała wczoraj 10 osób, w tym dwóch działaczy PO, którzy mieli doprowadzić do gigantycznych strat Zakłady Chemiczne Police należące do państwowej Grupy Azoty. Inwestycja w afrykańską kopalnie okazała się być – używając słów Michała Tuska – jedną wielka „lipą”. Dodajmy – bardzo kosztową „lipą”. Zdaniem śledczych zatrzymane osoby miały się przyczynić do straty rzędu 30 mln zł. Czy do afery taśmowej, hazardowej, stadionowej, autostradowej, stoczniowej będziemy mogli niebawem dopisać kolejną – tym razem „aferę policką”?
W kontekście wczorajszych zatrzymań przez CBA, tweet Maciej G. – byłego kierownika Biura Spedycji Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. oraz przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w Powiecie Polickim i członek Zarządu Regionu Zachodniopomorskiego PO – który także usłyszał zarzuty, wydaje się być tweetem niemal proroczym:
Jeśli zarzuty w „aferze polickiej” się potwierdzą, to będziemy mieli kolejny symbol-lipę ośmiolecia rządów PO-PSL. Cztery z dziesięciu zatrzymanych wczoraj osób usłyszało zarzuty wyrządzenia spółce szkody majątkowej wielkich rozmiarów. Chodzi o umowy dotyczące inwestycji prowadzonych w afrykańskim Senegalu. Zatrzymani zawarli te umowy i na ich podstawie dokonali wypłaty środków finansowych mając jednak świadomość, że usługi będące przedmiotem tych umów nie zostały faktycznie wykonane.
Wspomniany powyżej Maciej G. również usłyszał zarzut wyrządzenia spółce szkody majątkowej wielkich rozmiarów w związku z podpisaniem umów na wykonywanie usług spedycyjnych bez przeprowadzenia postępowania ofertowego i wbrew wewnętrznym regulacjom spółki. W umowach tych przyjęto stawki spedycji, które odbiegały od stawek rynkowych.
Źródło: niewygodne.info.pl
