Po interwencji rolniczej „Solidarności” Ministerstwo Spraw Zagranicznych wycofało się z programu mającego na celu wsparcie ukraińskich plantatorów malin. Dotacje przekazane ukraińskim rolnikom uderzyłyby w polskich gospodarzy.
Ukraina od kilku lat rywalizuje z Polską o rynki zbytu w wielu sektorach, między innymi wśród producentów owoców miękkich.
W Polsce ceny malin w 2015 roku wynosiły ponad 7 zł za kilogram, dzisiaj rolnicy maksymalnie mogą liczyć na 2 zł za kilogram. Niewiele lepiej było w tym roku z truskawkami, wiśniami i czereśniami. Niskie ceny, brak zainteresowania skupem owoców oraz susza sprawiły, że ta gałąź rolnictwa mocno podupadła.
Dlatego związkowcy z rolniczej „Solidarności” alarmowali, że rząd nie przeanalizował skutków gospodarczych i nie konsultował decyzji ze środowiskiem rolniczym.
Takie działania rządu mogły doprowadzić do rozregulowania rynku i wzmocnienia pozycji ukraińskich rolników kosztem naszych gospodarzy. Polski resort spraw zagranicznych, poinformował, że wycofuje się z kontrowersyjnego projektu.
Źródło: wpolityce.pl